Zapłacę

Daniello

Oczywiście Tomku, Mourinho ma niemałe zasługi. Ale mimo wszystko apetyty były większe (np. Liga Mistrzów w zeszłym sezonie). W dodatku trzeba na minus dla Mou dorzucić to jak wygląda atmosfera w klubie i wokół niego. Portugalczyk jest znany z arogancji i pewności siebie, nie stroni od kontrowersji i uszczypliwości na konferencjach prasowych.

No i na oddzielny akapit ta rywalizacja z Barceloną, no to aż oczy bolą (po pierwsze same wyniki, po drugie nierzadko fatalny styl tych meczy, no i oczywiście słynne już awantury- oczywiście swoją wine ponoszą tu i Katalończycy, ale Real był uznawany za Królewski klub, a Królów nie powinno sie dawać tak łatwo sprowokować. Tymczasem w pi**u często spotkania kończyły sie awanturami niegodnymi tych ekip

i niestety to wielka "zasluga" Mou)

Mecze z Barcą za Mourinho:

I SEZON (2010/2011)

0-5 liga
1-1 liga
1-0 Finał Pucharu Hiszpanii 2011
0-2 1/2 Finału LM 2011
1-1 1/2 Finału LM 2011
--- Półfinały ligi mistrzów zapoczątkowały fale awantur i skandali, Pepe wyleciał z czerwoną kartką, a po meczu wybuchła awantura miedzy Mou a sędziami

__________________________________
II SEZON (2011/2012)

2-2 Superpuchar
2-3 Superpuchar
Oczywiście bez skandali sie nie obyło. Mourinho w trakcie przepychanek po drugim meczu włożył palec w oko jednego z asystentów trenera Barcelony

1-3 Liga
1-2 Puchar Hiszpanii
2-2 Puchar Hiszpanii
2-1 Liga
_____________________________________________
III Sezon (2012-2013- trwa)

2-3 Superpuchar
2-1 Superpuchar
2-2 Liga

Podsumowując, tylko 3 zwycięstwa Realu na 14 rozegranych meczy. To napewno nie jest bilans, którym można sie szczycić...

Dlatego też ja wielkim zwolennikiem Mou nigdy nie byłem. Wielkości trenerskiej mu nie odmawiam, ale nie podoba mi sie jego styl bycia

TomekF

Wiadomo, wyniki "El Clasico" chluby nie przynoszą. Ale Puchar Hiszpanii i Superpuchar wygrał właśnie po starciach z Barcą Mruga

. Zatem wzbogacił klubową gablote o pare pucharów i mistrzostwo. Ligi Mistrzów brak no ale cóż, nie tylko Mourinho nie wygrał LM z Realem, a przełamał "klątwe" odpadania w drugiej rundzie.

Skandale nie mogą przysłonić tego że jest wielkim trenerem, i jak dla mnie lepszego na rynku nie ma. Na miejscu Realu bym sie go nie pozbywał Mruga